Wspomnienia wplątują się w myśli, a nocami wkradają do snów. Mogą trafić wszędzie lub gdziekolwiek, podróżują z tobą, nawet niezaproszone, nigdy się nie starzeją i nie zwalniają, abyś zdołał zostawić je za sobą.
/ Marika Cobbold, Polowanie na motyle /
Wracam pamięcią do wspomnień,
gama widoków wciąż żywa,
przesuwa się przed oczami,
a dusza jest bardzo tkliwa.
Pławi się w błękicie nieba,
rozpływa pod obłokami,
bywa, że zatonie w deszczu,
to spojrzy w słońce czasami.
Spadają kolejne lata,
niczym dziarski potok w górach,
a chwil tych się nie zapomni,
nawet w grubych miejskich murach.
I choćby wielki grad sypał,
i dzwonił jak ten gość z Notre Dame,
on nie wystraszy wspomnień,
które w darze los zesłał nam.
I nawet psotny czas- lichwiarz
nie wydrze ich ze skarbnicy,
która ukryta przed światem drży,
gdy coś ją czasem zasmuca.
Nic nie dorówna wspomnieniom
choć piękna nie brak na świecie.
One przetrwają spiekoty,
chłody i nawałnice.
/ 18 maja 2015 /
Witaj Tamaruś….w szkatule wspomnień…
Każdy ma taką szkatułkę wspomnień…przechowuje w niej najpiękniejsze chwile z życia wzięte…
Twoje wspomnienia są cudowne i ciągle mają piękną gamę kolorów…
Związane są ściśle z kolejnymi latami upływającego czasu i są w Tobie bez względu na wszystko…
Dziękuję, Droga Poetko, za wgląd w moją szkatułkę wspomnień, która dzięki Tobie się niechcący pojawiła…pozdrawiam mocno….