──────═◕◕◕═──────
Uśmiecham się do marzeń,
poukładanych na poduszce,
do wspomnień potarganych przez wiatr…
Ze snów układam nowe wiersze
i wciąż w nadziei trwam…
Noc zbiera moje rozbiegane myśli,
w kolejną strofę łączy je…
W ciemności jest żyć dużo prościej…
Gdy świt zagląda już do okien,
trudniej jest mi pokazać twarz…
Noc… tajemnica… ciemność…
Jak w mojej duszy przepaść,
kiedy zaczai się łza…
Wciąż budzi się moja niepewność,
niezamierzony, trudny spacer
na krawędzi każdego dnia…
Nieodgadniona zmienność myśli,
błądzących gdzieś daleko w tle,
co zwykle budzą się o świcie
i każda z nich inaczej drga…
──────═◕◕◕═──────
Myśli są jak wolne ptaki i odlatują kiedy chcą.
na krawędzi dnia pływa ciężarem łza, ale i nadzieją, że życie rozda nowe lepsze karty
Nie wolno się lękać – dopóki bije serce, trzeba podnieść rękawicę i walczyć o swoje szczęście do tchnienia ostatniego…
Przepiękny wiersz! Mówiący o tym co ma każdy z nas. Ten wiersz jest bardzo wymowny w swoich słowach bo mówi o marzeniach.
Ja też Pani Tamaro bardzo często uśmiecham się w myślach do siebie, do moich marzeń, do moich wspomnień i do ludzi, którzy są dla mnie bardzo ważni, a z którymi widuję się bardzo rzadko.
życzę Pani pięknej niedzieli mimo zachmurzonego nieba na dworze i mimo deszczowych chmur po nim płynących.
Lidia Markiewicz
Och Tamaro, Tamaro… moja poetko ulubiona ! Ciebie chyba Anioł swoim skrzydłem dotknął i uczynił swoją ambasadorką w świecie ludzi. I kazał Ci tak pięknie pisać i ze swoich snów wiersze układać, i po krawędzi dnia chodzić, i w nadziei ciągle trwać, i pozwalać wiatrowi na targanie wspomnień Twoich, i …. tak pięknie, z taką lekkością pióra a jednocześnie z odrobiną niepewności serca dzielić się z nami. Piękny wiersz, bardzo piękny …. tutaj Twój talent wypływa nie z Twojego umysłu a z Twojego serca, Ty piszesz a Twoja dusza na ramieniu Ci siedzi i korekty robi. Ten wiersz i jego temat nie „chodził ” za Tobą i nie myślałaś o tym w jakie słowa ubierzesz swoje myśli ….. ten wiersz po prostu w Tobie wezbrał i wybuchł niczym wulkan i spadł na ekran Twojego komputera niczym wodospad na rozległe równiny i …. zaczarował i porwał, i Ciebie piszącą i mnie czytającego. Dalej podtrzymuję swoje stwierdzenie, że Ty jesteś Czarodziejką pięknych słów obdarzoną dotykiem Anioła.
TES napisał w swoim komentarzu, że myśli są jak wolne ptaki i odlatują kiedy chcą, a ja myślę, że Ty dla swoich myśli jesteś jak rajska kraina, one do Ciebie lgną i mieszkają w Tobie a gdy ich skrzydła zatrzepoczą niczym skrzydła wspomnianych ptaków to z Twojej rajskiej krainy piękne wiersze, niczym rajskie ptaki wylatują. A ludzie patrzą na nie z zachwytem i mówią …. takich pięknych ptaków jeszcze nie widzieliśmy.
Dla mnie wędrówka dzisiejsza po Twoich strofach to była właśnie taka wizyta w rajskiej krainie.