/ Pula, podobnie jak Rzym, jest położona na siedmiu wzgórzach. Rzymską kolonią stała się w 43 roku n.e. i nosiła wtedy nazwę Pietas Julia. Słynie przede wszystkim z rzymskiej Areny z I wieku n.e. Amfiteatr zbudował cesarz rzymski Wespazjan. Przed ponad dwudziestotysięczną widownią walczyli wówczas gladiatorzy. Jest to jeden z najlepiej zachowanych amfiteatrów rzymskich. To wyjątkowo piękne miasto z długą, burzliwą historią i wspaniałą kulturą. Jego dziedzictwo kulturowe stanowią ponadto: świątynia Augusta, Łuk Triumfalny Sergijevac, Ratusz, Brama Herkulesa, Forum, Kasztel, Podwójna Brama i mury miasta, kościół i klasztor Św. Franciszka, Kaplica Marije Formoze i wiele innych… /
Miasto na siedmiu wzgórzach kłania się swym pięknem,
które od wielu wieków śmiało w słońcu błyszczy.
Pula przysiadła tu jak zjawiskowa dama,
i w grodzie wciąż jest żywa rzymska przeszłość Istrii.
W dumnym amfiteatrze w odległej przeszłości
walczyli gladiatorzy, podziwiani wielce,
dziś to miejsce góruje nad uroczym miastem,
niosąc bogactwo dziejów w niezmiernej podzięce.
Przy Bramie Herkulesa zacznij swą przygodę,
co wprowadzi Cię w urok minionego świata
i ujrzysz skarby niczym z kart przepięknej baśni,
które hojna historia tak misternie splata.
Odwiedzisz dumne Forum, co przetrwało burze,
Świątynię Jupitera wspomnisz w innym miejscu,
gdzie wieża zegarowa teraz czas odmierza,
a on tu, płynąc wolniej, bardziej sprzyja szczęściu.
Nocą, gdy wszystkie światła padają na miasto,
a ono pławi się w nim z czarującym licem,
pamiątki z dawnych wieków przywdziewają magię,
jakby znaczone były wprost anielskim szkicem.
Miasto stało się Mekką dla wielu artystów,
którzy pozostawili tutaj swoje dzieła.
One dodają smaku zaułkom i placom
w grodzie, gdzie sławna przeszłość na wieki przysnęła…
Witaj Tamaruś…
Pula, to piękne miasto ze wspaniałą historią i piękną kulturą. Zbudowane jest podobnie jak Rzym, na siedmiu wzgórzach…
Najpiękniejszy w nim jest amfiteatr, Brama Herkulesa, Świątynię Jupitera…i wiele innych dzieł kulturowych…
Piękny wiersz, ze wspaniałym wprowadzeniem tematu…
Dziękuję, Droga Poetko, za niego…