_____________ღ
Pytasz, jaka jestem?
Jak poranna rosa,
zagubiona w otchłani dnia…
Jeszcze pachnąca słodkim snem,
znikającym w brzasku słońca…
Chcesz wiedzieć dziś więcej?
Tańcząca na wietrze,
pomiędzy kroplami deszczu…
z nikłym blaskiem wczorajszego dnia,
bawiąca się w chowanego…
Mówisz, to za mało?
Wczoraj już minęło,
dzisiaj wciąż trwa, a ja uparcie…
szukam słonecznego jutra
w liściach drgających na wietrze…
A w granatową noc?
Kryję się w marzeniach
w Twoje oczy zapatrzona…
niczym wróżka w swoją kulę,
przepowiadająca przyszłość…
Nie wierzysz, wciąż wątpisz?
W pochmurny, smętny dzień
poszukaj mnie w strugach deszczu…
To tam znajdziesz moją radość,
której nie zgubiłam jeszcze…
/ Z dedykacją dla Ciebie, mój Przyjacielu… Moją największą słabością są Twoje oczy…/
_________________ღ
Przepiękne słowa, wspaniały wiersz…. nie to nie jest zwykły wiersz…. to piękne poezja…. dla mnie są zwykłe wiersze i jest …czysta poezja. Tutaj jest to drugie.
W tym wierszu jest kobieta taka nimfa, taka z duszą ulotną, ubrana w suknię zwiewną i z marzeniami w jednej dłoni i czarodziejską różdżką w drugiej dłoni… Taka co przed chwilą jeszcze na wietrze jej suknia powiewała i między kroplami deszczu zwinnie przemykała aby za chwilę kolejnym czarodziejskim słowem się zasłonić i w granatowej nocy zniknąć…. a ja …. szukam Cię znowu w dzień pochmurny, w strugach siąpiącego deszczu a tam tylko wczorajszą radość odnalazłem…. gdzie jesteś nimfo …????
––===≡≡ ◊
Żyjemy tylko po to, aby odkryć piękno. Wszystko inne jest jedynie sztuką oczekiwania.
/ Khalil Gibran /
––===≡≡ ◊
Jestem bardzo refleksyjną obserwatorką życia… Zawsze kieruję się sercem i patrzę w serce. Fascynuje mnie natura i sztuka w każdej postaci… To one pomagają mi zrozumieć samą siebie i innych… Podziwiam cały świat i ludzi, prawych, uczciwych, o bogatym wnętrzu…Twoje słowa, Edwardzie, są cudowne, z całego serca dziękuję Ci za nie…
piszesz cudnie… tylko pozazdrościć adresatowi – zapewne sypnęło n niego szczęściem każde Twoje słowo,kropka, przecinek
zachwycasz i każde słowo za małe…
słusznie zauważasz, że tworzenie ułatwia zrozumieć siebie i poznać drugich…
zdarza mi się zestawiać plamy i myśli składać w wiersz ułomny i wiem, że to ścieżka otwartą będąc na innych prowadzi zawsze w głąb siebie samego… Artysta bowiem w każdym swym wytworze kreśli autoportret, pyta o siebie samego
Potrzeba tak mało,aby uszczęśliwić tych ,którzy są obok nas:)niby tak mało..a jednak jak wiele:)
Te wszystkie piękne słowa są jak balsam kojące…ja również pozdrawiam i dedykuje Ci mój uśmiech serca….
Droga Pani Tamaro!
Proszę mi Wybaczyć, ale ten wiersz jest dla mnie naprawdę wyjątkowy! Jego treść i jego słowa bardzo wiele dla mnie znaczą! Czytając go miałam wrażenie, że ten wiersz jest o mnie i miałam wrażenie, że jest do mnie skierowany. Bardzo Pani za to dziękuję naprawdę. Jest Pani dla mnie Takim moim Dobrym Aniołem, Który gdzieś tam Czuwa przy mnie… Bardzo Pani za to dziękuję.
Pozdrawiam Panią cieplutko i życzę Pani miłego popołudnia.
Lidia Markiewicz
tak, także ja zauważam wyjątkowość tych słów
piszę i maluję by poznać siebie w dialogu z odbiorcom, z boku widać więcej
szczere gratulacje strony i wielu pięknych klimatycznyc treści
Witaj Tamarko…w tym piękny wierszu, w tych prostych pytaniach, odnalazłem Cię taką, jaką jeszcze nie znałem…w strugach deszczu biegniesz radosna i szczęśliwa…chciało by się biec za Tobą…pozwolisz…?
Dobrego wieczoru życzę….Mocno pozdrawiam.