Takiej drugiej nocy nie będziesz już miał,
Takiej łaski bogów nie będziesz już miał,
Takiego nieba pełnego gwiazd nie będziesz już miał,
Nie będziesz już miał…
Gwiazdy i planety, stańcie na chwilę
Na jedną chwilę, której powiem „trwaj”!
/ Liliana Urbańska, Noc sierpniowa /
Sierpniową rozgwieżdżoną nocą
wszystko się staje nadzwyczajne…
Wspomnienia czają się za progiem,
jakby to były sprawy tajne.
A one wznoszą się w przestrzenie
nieogarnione przez człowieka,
gdzie szarość znika bezpowrotnie
i inny świat już na mnie czeka.
Wkraczam do niego pewnym krokiem,
a on opływa w jasnym blasku
i nie wiem, nad czym się zatrzymać,
nic tutaj nie wymaga łaski.
Wszystko, co jest jakby zwyczajne
objęła swym władaniem magia.
Pradawny świat się w nim przegląda,
a ona wcale się nie pyszni.
* * *
Błogich wspomnień kosze zebrałam
z magicznej marokańskiej ziemi.
To kwiaty, które zawsze kwitną
nawet, gdy pozostają w cieniu.
Ułożę je głęboko w sercu,
by rozgrzewały je bez końca.
W ponurych chwilach będą iskrą,
na podobieństwo darów słońca.
Witaj Tamaruś…
Piękny wiersz, bo powstał na marokańskiej ziemi i poprzedzony słowami zaczerpniętymi z Nocy sierpniowej…
Wspomnienia nocą stają się wyraźniejsze i można je przyrównać do kwitnących kwiatów, które kwitną nawet w cieniu…
Dziękuję Droga Poetko za Magię sierpniowej nocy…z prośbą o następne Twoje cudowne wiersze….