Jesienią, gdy za oknem deszcz stuka w parapet, a nostalgia wkrada do serca, aby się ogrzać, sięgnij do kufra z marzeniami.
/cytaty.info /
Szukaj mnie, szukaj w jesiennej poświacie,
nim mrok zaleje całą smętną ziemię,
a noc rozłoży granatowy kostium
i blask ten stłumi.
Pławmy się blaskiem, co niebawem zniknie,
w potokach deszczu i łez nieprzebranych,
dopóki słońce kąpie się wśród liści,
złotem zdobionych.
Otul uśmiechem o tęczowej nucie,
co mgły rozpędzi stłoczone nad światem,
a w duszę wleje patynę czułości,
zebraną latem.
Będziemy brodzić w powabnych cieniach
w barwnych kobiercach, zręcznie wydzierganych
mistrzowską ręką przekornej jesieni,
wichrem smaganej.
I usiądziemy w cichym zagajniku,
by błękit nieba zaglądał nam w oczy.
Słońce niech czule smaga nasze twarze
blaskiem uroczym.
Tak zasłuchani w symfonię jesieni,
będziemy chłonąć eteryczne nuty,
które do serca wleją się jak balsam
z marzeń wysnuty.
Szukaj mnie, szukaj, nawet w strugach deszczu,
szczęścia nie zetrze największa ulewa.
Mieni się w tęczy wieloma barwami
i w duszy śpiewa.
Witaj Tamaruś…jesienne szczęście…piękny radosny wiersz.
Jest w nim szukanie się, pławienie blaskiem, otulanie itd. jest to wszystko, czego szukają i znajdą ludzie szczęśliwi. Nawet sążnisty deszcz nie zmyje tego szczęścia, gdyż po nim zjawi się cudowna tęcza…
Dziękuję Droga Poetko, to szczęście jakie pokazałaś w wierszu jest prześliczne…
Pozdrawiam serdecznie i milutko.