/ Położony na skalistym półwyspie Nessebar to, moim skromnym zdaniem, najładniejsze miasteczko nad Morzem Czarnym, architektoniczny klejnot, wciskający się w morze skalnym przesmykiem. Zbudowane niczym labirynt z wybrukowanych uliczek, kamienno – drewnianych domków oraz antycznych ruin. Dla nesebyrskiego stylu charakterystyczne są poprzeczne, przemienne pasy z białego kamienia i czerwonej cegły, wsparte na pilastrach łuki zdobnicze oraz zdobione ceramicznymi rozetami i tarczami fasady. Miasto jest rezerwatem architektonicznym i archeologicznym od 1956, a od 1983 zabytki kultury w mieście zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Moje cudne wspomnienia po kilku niezwykłych pobytach… ! /
_____________ღ✿ღ_____________
Nessebar to maestria, tutaj duch przeszłości
panuje od prawieków i nie zmienia miejsca.
To hacjenda dostojnych kościołów i cerkwi,
gdzie na zawsze króluje moc pokładów szczęścia.
Historia tej krainy jest niezwykle bujna.
Miasto u progu dziejów to ostoja Traków,
dla nich było „Mesambrią”, nim zmieniło nazwę,
potem dojrzewało tu mnóstwo innych smaków.
W każdym cennym zaułku błyszczą dawne skarby,
spotkasz tu bizantyjskie, greckie, rzymskie ślady.
Ceramiczne rozety i zdobnicze łuki
przynależą niemalże do każdej fasady.
Klejnot wpisany w morze, niczym na pocztówce,
zachwyca labiryntem czarownych uliczek,
a przy nich przycupnęło tyle pysznych pereł,
że wszystko to smakuje jak wyborny pączek.
Pośród kamiennych domów, ulicznego bruku ,
średniowieczna sceneria emanuje blaskiem,
splata się finezyjnie z iskrami antyku
w nieskazitelnej bieli, od rannego brzasku.
Nastrojowe miasteczko jest niebiańskie nocą,
malowniczy blask światła potęguje piękno,
które tutaj na wieczność przysiadło przed laty,
a za przeszłością miasta jest wciąż bardzo tęskno.
______________ღ✿ღ_____________
Witaj Tamarko…
Dzisiaj jestem w Bułgarii, w antycznym mieście Nassebar położonym nad Morzem Czarnym.
Znane ono jest od prawieków i są w nim zawarte style bizantyjskie, greckie i rzymskie.
Całość miasteczka wpisana jest w morze i błyszczy swoim finezyjnym blaskiem…
Piękny wiersz Tamarko…dziękuję za następną perełkę Twojej twórczości….
Pozdrawiam milutko…